Łysek od 22 grudnia mieszka w Chwałowicach w domu tymczasowym.

Łysek wygrał życie, dlatego cieszy się absolutnie ze wszystkiego. Ma ok. 10 lat, jest bezproblemowym psiakiem.


Wyszedł z kliniki, dlatego, że miał mieć nowy dom w Słupsku. Po wielogodzinnej podróży, której nie zniósł dobrze, bo wymiotował, Pani się rozmyśliła. Miała inne wyobrażenie, chyba spodziewała się psa dużo bardziej chorego. Łysek ostatnio czuje się dużo lepiej. Nie wiemy, ile pożyje, weterynarze są ostrożni, mówią, że należy się cieszyć każdym dniem w przypadku takiego psa.

Łysek został znaleziony 13 grudnia 2018 roku w stanie skrajnego wyczerpania, w połowie łysy, zmarznięty i ledwo żywy.
Łysek trafił do kliniki weterynaryjnej, gdzie 14 grudnia był operowany z powodu krwawiącego guza śledziony (prawdopodobnie naczyniakomięsaka). Naczyniakomięsak jest nowotworem niezwykle złośliwym, dającym prawie w każdym przypadku przerzuty drogą naczyń krwionośnych. Na szczęście na RTG nie ma widocznych przerzutów. Ta operacja była bardzo ryzykowna, ale Łysek ma dużą wolę życia.

Kontakt: 506 465 420.